Weekendowy zachwyt w ogrodzie mojej mamy
Moja mama od zawsze była osobą wrażliwą na kwiaty i rośliny wszelakie. Od zawsze coś uprawiała. Obecnie od kilku lat uprawia swój przydomowy ogródek, który na niewielkiej z pozoru przestrzeni gromadzi niezliczone odmiany kwiatów, roślin i dopełnień ogrodowych. Czas spędzony na planowaniu i pielęgnacji ogródka z dbałości o teren przy domu, zamienił się w ogromną pasję, której efekty co chwila mnie zaskakują.
Tym razem będąc u niej weekendowo, uśmiechnął się do mnie rozwar wielkokwiatowy (Platycodon grandiflorus).
Miał pięciokrotne, duże o średnicy ok. 5 cm dzwonkowate kwiaty przepięknej fioletowej barwy. Wśród zieleni i pozostałych kwiatów utrzymanych w odcieniach różu, bieli, pomarańczy, czerwieni i zieleni, półmetrowa roślina z kwiatami przypominającymi kształtem gwiazdę, jak na gwiazdę przystało ma swoje 5 minut 😉 Rozwar będzie kwitł tak pięknie, cieszył oko i inspirował do końca sierpnia.
Zresztą sam zobacz 🙂